Moje ulubione pączki na krupczatce spadły na drugie miejsce. Na pierwszym pojawiły się pączki wzorowane na "warszawskich", bogate w masło i śmietankę. Są niezwykle delikatne i mięciutkie, kaloryczne i luksusowe.
Składniki na 24 sztuki:
500 g mąki tortowej
50 g świeżych drożdży
8 żółtek
200 ml mleka
100 ml śmietanki 30
1/2 szklanki cukru
150 g miękkiego masła
szczypta soli
kieliszek mocnego alkoholu
Dodatkowo:
słoiczek przecieranego dżemu
małe opakowanie kisielu
cukier puder
tłuszcz do smażenia (olej + smalec)
mile widziany termometr
szpryca + rękaw cukierniczy
Wykonanie:
Podgrzej delikatnie mleko i osobno śmietankę. Drożdże wymieszaj z dwiema łyżeczkami cukru, dwiema łyżkami mąki tortowej i 100 ml ciepłego mleka. Odstaw nawet na 30 minut w ciepłe miejsce (np. na grzejniku) do wyrośnięcia.
Żółtka ubij z cukrem na puch (najlepiej na parze). Do dużej miski przesiej mąkę ze szczyptą soli, do niej dodaj ubite z cukrem żółtka, ciepłe mleko, śmietankę i wyrośnięty rozczyn. Zacznij wyrabiać najlepiej robotem z mieszadłem do ciasta drożdżowego. Stopniowo dodawaj alkohol i po 10 minutach miękkie masło ( nie rozpuszczaj go).
Wyrabiaj długo, kolejne 10 - 15 minut. Ciasto powinno być gładkie, lśniące, ale dość klejące. Wyrobione, przełóż do drugiej miski, przykryj czystą ściereczką (żeby "obce" powietrze się nie dostało, bo ciasta drożdżowe nie lubią zmian i przeciągów) i odłóż w ciepłe miejsce do wyrośnięcie na około godzinę (a nawet dłużej).
Wyrośnięte ciasto przełóż na oprószony mąką blat i odrywaj lub odkrawaj kawałki o wadze ok. 50 g. Będzie Ci się zdawało, że ciasto jest zbyt luźne i klejące, ale takie właśnie ma być. Uformuj pączki i odkładaj na kolejne 15 -20 minut do ponownego napuszenia. Ja układam na blaszce do pieczenia i wkładam do wyłączonego piekarnika nagrzanego wcześniej do 40 stopni. Gdyby za bardzo się rozpłaszczyły, to naciągnij je do dołu i sklej jak sakiewki.
W tym czasie w płaskim rondlu podgrzej tłuszcz ( u mnie 1 litr oleju rzepakowego i dwie kostki smalcu) do temperatury 170 stopni. Warto zainwestować w termometr do gotowania i pieczenia. Bez niego łatwo można stracić kontrolę nad temperaturą i w środku zwęglonych na zewnątrz pączków znaleźć surowe ciasto.
Pączki smaż 3 minuty z każdej strony. Usmażone układaj na ręczniku papierowym, a potem posyp cukrem pudrem. Nadziewaj za pomocą szprycy. To łatwiejszy sposób. Przy wcześniejszym nadziewaniu, rzadszy dżem lubi się wydostawać, tłuszcz wtedy strzela. Ostatnio dżem mieszam z gorącym kisielem.
Commentaires